Klucz ?
Nie ogarniam sensu systemu trafiania w klucz. Szlag mnie trafia, jak ogranicza się własną interpretację utworu. Zabraniamy naszym dzieciom myśleć, mają znać jedną jedyną świętą odpowiedź z klucza, wymyślonego przez kogoś tam gdzieś. W mojej opinii, system ten wtłacza młodych…
Przyjemność z jedzenia
Święta zleciały, choć wyjątkowo dobrze się ułożyły w kalendarzu. Minusem na pewno był brak rodziny, z którą od lat spotykaliśmy się z tej okazji. Lęk o zdrowie i życie nie pozwolił nam ryzykować krótkiej przyjemności spotkania. Za dużo można stracić.…
Uziemienie…ja to (prze)czytam :)
Znowu robię kilka rzeczy na raz. To u mnie nagminne 🙂 Nasza działka pokrywa się kwiatami, na szczęście. Uwielbiam kwiaty, cieszę się z każdego. No dobra, może niekoniecznie ze stada mniszków 😀 Dalie, piwonie, zaraz wybuchną kwiatami powojniki. Wiosna jest…
Oczekiwanie, czyli dobre kryminały do przeczytania :)
Zamówiłam sobie książki, oczywiście wykorzystując promocję 3 w cenie 2. Jestem niereformowalna, jeśli chodzi o zakupy książek. Ostatnio wybieram kryminały. Nie potrafię im się oprzeć, szczególnie, gdy mam do przeczytania ostatnią książkę z serii 🙂 Jason Matthews zaintrygował mnie i…
Wszystko skończy się dobrze
Książka Charlotte Lucas wybrana przeze mnie jako lekkostrawna i przyjemna lektura na te trudne dni, które obecnie nas otaczają. Ciężko jest się oderwać od złych wiadomości. Dlatego też postanowiłam przeczytać tę książkę o tak obiecującym tytule. Książka fajna, przyjemna, nie…
Luz jest nam bardzo potrzebny :)
Przeczytana niedawno książka wydaje mi się idealną lekturą dla wszystkich kobiet w tych dniach. Mowa o fantastycznej książce Tatiany Mindewicz- Puacz: „Luz. I tak nie będę idealna”. Książka świetnie pokazuje nam w sumie oczywiste dla nas prawdy. Jednak najczęściej ich…
Czytelnia…
Pogoda zachęca do pozostania w domu, najlepiej z książką 🙂 dlatego też postanowiłam się podzielić moimi przeczytanymi w ostatnim czasie książkami. Tak, tak, wiem, że się powtarzam, ale w takiej rzeczywistości zdecydowanie bardziej wolę świat książek, niż prawdziwy…jedna z tych…
Uzależnienia nieszkodliwe… do czasu :) gdy go brak :)
Przyznaję się bez bicia, jestem molem książkowym. To uzależnienie czasem jest szkodliwe 🙂 szczególnie, gdy dopadnę się książki, która mnie wciągnie i pochłonie- wówczas potrafię ją czytać do bardzo późnych, czy też raczej wczesnych rannych godzin… a do pracy trzeba…