tadaaam!!!
Z małym opóźnieniem, spowodowanym nieustającą ekscytacją i chwilowym brakiem prawidłowej reorganizacji obowiązków(czytaj- na razie wszystko robię sama), przedstawiamy naszego Oxymorona, zwanego Pomponem 🙂 Przezwisko dostał z powodu wyglądu- Oxi przedstawia się jak pomponik od czapki, ale najpiękniejszy na świecie! Blancia powoli się oswaja z nową sytuacją, troszeczkę jest zazdrosna, jak wołamy koteczka, natychmiast mamy psa przy nodze i z podstawionym pyskiem do miziania 🙂 Ale myślę, że nie mam się czym stresować, zwierzęta bawią się świetnie:
Chwilowo nasze zwierzaki są dla nas najlepszą atrakcją 🙂
A tak zmieniając temat- znalazłam w sieci fantastyczne grafiki świąteczne i troszkę przybliżyłam do siebie Święta 🙂
Zaczęłam też tworzyć już gwiazdy z papieru, ale co do choinki przy naszym zwierzyńcu troszkę mam obawy z jej postawieniem. Nie chciałabym, aby zbyt często mdlała… 😀 pod naporem buszującej parki szaleńców. Więc na razie ozdabiam ściany. I podejrzewam, że tak zostanie.
Pozdrawiam cieplutko, gdyż coraz zimniej na zewnątrz…
Ania
Może Ci się spodobać

Czas na zmiany!
15 października, 2020
Pozycje i ekspozycje
6 lipca, 2018