Letnie szczęście…
Na naszej działce zaczyna być pięknie… kwiaty zaczynają kwitnąć jak oszalałe, drzewa rosną dając upragniony cień, a nasz pies znalazł nową zabawę na przygotowanej do rozplantowania ziemi… brudne dziecko to szczęśliwe dziecko doskonale tu pasuje przy naszej blondynie 🙂
![]() |
Halo, to ja! Ładnie wyglądam z tym zombre? |
![]() |
Dwa rodzaje lawendy fantastycznie się uzupelniają |
Na ostatnim zdjęciu są prawdziwe, pachnące róże z ogródka babci, która odeszła od nas w maju, ale zdążyła jeszcze się ze mną podzielić tymi królowymi kwiatów. Mam najpiękniejszą pamiątkę po Niej, zresztą w głowie wspomnień jest tak wiele, większość kwiatów na naszej działce to owoce pracy babci, o wszystkim pamiętała, a jej ogródek zawsze perfekcyjny, nieraz wywoływał u mnie rumieniec wstydu, że u mnie zdarzają się chwasty i trawa nie jest skoszona… ale teraz jest motywacja, aby dla babci zadbać o to wszystko, aby zapach kwiatów i porządek zawsze o Niej przypominały. Mam nadzieję, że teraz dogląda nas z góry i trzyma kciuki za powodzenie 🙂
Pozdrawiam,
Ania
Podusia dla Jędrusia :)
Może Ci się spodobać

Czas na zmiany!
15 października, 2020
Jeszcze będzie normalnie…?
8 kwietnia, 2020